Autor |
Wiadomość |
LenaBytnar |
Wysłany: Czw 19:46, 07 Lut 2008 Temat postu: |
|
a ja akurat miałam natchnienie na podniesienie, ale stwierdzilam, ze naturalnie jeszcze powinien byc upadek i wyszlo co wyszlo |
|
|
khamul189 |
Wysłany: Śro 16:07, 06 Lut 2008 Temat postu: |
|
Aha, ok:-) Tak mi się jakoś to skojarzyło, że po upadku powinno być podniesienie^^' Typowa nadinterpretacja:p |
|
|
LenaBytnar |
Wysłany: Wto 20:48, 05 Lut 2008 Temat postu: |
|
dzięki :] A jeśli mogę być szczera to zdradzę, że "podniesienie" powstało pierwsze |
|
|
khamul189 |
Wysłany: Sob 17:53, 19 Sty 2008 Temat postu: |
|
I wspaniała kontynuacja wątku z "Upadku". Bo w życiu najważniejsza jest właśnie umiejętność powstawania, z choćby najniższych upadków. Ogólnie "cykl" tych dwóch wierszy został znakomicie zaplanowany i zrealizowany. Brawo za pomysł i wykonanie:-) |
|
|
LenaBytnar |
Wysłany: Czw 11:02, 27 Gru 2007 Temat postu: Podniesienie |
|
Podniesienie
delikatna cicha łuna
bladego świtu
rozpościera skrzydła przedświtu
i topi świat w poranku głuchym
cisza przeraża ogromem
i zapiera dech
w momencie podniesienia
złotej korony słońca
dotyk błękitu opada na świat
i zanurza go po uszy
w zmyśle powonienia
w zapachu bzu
zamysł powstania przeobraża się
w czystej osłonie mgły
delikatnie i cicho
przybierając postać
anioła
rosa opada na zielone dywany
zmywając grzech
i rumieni się blado
w pierwszych blaskach
brzask subtelnie stąpa po przestworzach
majestatycznym ruchem
rozpuszcza złote warkocze promieni
i idzie naprzód
nowy i świeży
oczyszczony
Lena Bytnar, listopad 2007 r. |
|
|